Emilia
Na kursie Eureka doświadczyłam i dowiedziałam się wielu rzeczy, że Bóg mnie kocha, będzie mnie wspierał w trudnych chwilach i mogę na Niego liczyć. Wiele momentów mi się podobało i było dla mnie ważnych, a zarazem ciekawych. Najważniejszym momentem było to, kiedy mogłam podejść do Pana Boga i spotkać się z Nim.
Filip
Eureka … no cóż. Początkowo nie czułem potrzeby, aby tu być i nie tylko dla siebie, lecz dla chorej babci. Ale postanowiłem zaryzykować i poświęcić te ostatnie dni ferii w zanurzeniu się w Duchu Świętym. Eureka była takim momentem, w którym poczułem bliskość Boga, Jezusa i Ducha Świętego, a także poczułem Ich obecności podczas ważnego momentu, jakim były modlitwy o Ducha Świętego. Wspólne konferencje były najważniejszym etapem w kursie – dały mi one dużo do myślenia – to dzięki nim Jezus został moim przyjacielem. Kurs uważam za udany. Bardzo się cieszę, że spędziłem go w takim miłym towarzystwie: wspaniałymi animatorami, siostrami, duchownymi. Ten czas z pewnością będę wspominał do końca życia.
Marek
Doświadczyłem przyjemnej atmosfery. Najważniejsze dla mnie były modlitwy do Ducha Świętego.
Tomek
Doświadczyłem, że Bóg naprawdę istnieje. Najważniejszym momentem były dla mnie modlitwy o Ducha Świętego.
Michał
Doświadczyłem nawrócenia, ponieważ przed kursem byłem daleko od Boga, natomiast w czasie jego trwania wyspowiadałem się i poczułem się znacznie lepiej. Najważniejszym (w mojej opinii) momentem kursu były konferencje i informacja, że Jezus umarł za mnie na krzyżu, co wprawdzie wiedziałem wcześniej, ale nie zdawałem sobie w pełni sprawy z tego.
Kamil
Ja doświadczyłem na tym kursie dużo pouczających i nawracających słów, którę myślę, że dały mi do przemyślenia na temat, jak lepiej żyć z Jezusem.
Ola
Na kursie dostrzegłam miłość Boga do nas, ludzi, do każdego z osobna. Zrozumiałam, że Bóg nigdy nas nie opuści. On nas nie zostawi, choćby cały świat stanął przeciwko nam.
Oliwia
Na kursie doświadczyłam prawdziwej skrajności. W południe chciałam porozmawiać z kimś o tym, że nie czuję obecności Boga i że nie potrafię Go słyszeć. Prosiłam Boga, aby przeszedł obok mnie jakiś animator, bo sama nie mogłam się przełamać i poprosić o rozmowę. Bóg mnie wysłuchał! Animator się ze mną pomodlił i poczułam się trochę lepiej (byłam zaskoczona, że było to tak głęboko we mnie, że płakałam, gdy z nim rozmawiałam). Wieczorem podczas modlitw o Ducha Świętego stał się cud! Poczułam GO! Poczułam Jego bliskość, miłość oraz głęboką wdzięczność za to, co zrobił. Szczególnie dziękuję Tobie, Boże, za to, że gdy byłam załamana, Ty zdziałałeś wielkie rzeczy w tak krótkim czasie, za to, że pozwoliłeś mi naprawdę przeżyć te łaski. Dziękuję animatorce, która również odpowiedziała na moje pytania. Najważniejszy moment to ten, kiedy poczułam obecność BOGA przy sobie w czasie, gdy tego najwięcej potrzebowałam, podczas wylania łask. Dziękuję za wszystkich ludzi, których postawiłeś, Boże, na mojej drodze. Kocham Cię, Boże!
Krzysiek
Podczas modlitw o Ducha Świętego poczułem, że wszystkie emocje zastępuje spokój i szczęście. Było to cudowne uczucie. Moment, gdy przysiągłem sobie i Bogu, że zacznę moje życie w wierze od nowa. Przysiągłem, że będę lepszym człowiekiem.
Julia
Na kursie doświadczyłam niezwykłej obecności Boga. Najważniejszym momentem dla mnie były modlitwy o Ducha Świętego. Bałam się, bo nie wiedziałam, co może się wydarzyć. Gdy miałam zamknięte oczy wydawało mi się, że nagle ujrzałam światło. Było to bardzo ważne doświadczenie, które zostanie ze mną do końca życia.
Najnowsze komentarze