Kościół gromadzi się w każdą niedzielę na swoje najbardziej istotne spotkanie z Bogiem w Jezusie Chrystusie. Dokumenty Soboru Watykańskiego II, Katechizm Kościoła Katolickiego oraz dokumenty papieskie przypominają, że: Kościół gromadzi się na sprawowaniu liturgii, w której przez znaki widzialne wyraża się i urzeczywistnia uświęcenie człowieka. Przez liturgię Chrystus, nasz Odkupiciel i Arcykapłan, kontynuuje w swoim Kościele, z Kościołem i przez Kościół dzieło naszego odkupienia. Każdy obchód liturgiczny, a szczególnie Eucharystia, jako dzieło Chrystusa-Kapłana i Jego Ciała, czyli Kościoła, jest czynnością w najwyższym stopniu świętą.

Skoro tak, to naszym obowiązkiem jest dołożenie wszelkich starań, aby liturgia była piękna, czytelna i zgodna z przepisami liturgicznymi, a przez to Bóg w Trójcy Świętej Jedyny był godnie wielbiony.

Jako kapłani nie powinniśmy błogosławić dzieci podczas udzielania komunii świętej. Powody są dwa:

pierwszy: możliwość pozostawienia na czole dziecka cząsteczek Najświętszego Sakramentu czyli Pana Jezusa;

drugi: ogólna zasada liturgiczna mówiąca, że, ze względu na czytelność znaków, nie podejmujemy dwóch czynności liturgicznych jednocześnie.

W związku z tym i po konsultacjach z księdzem Biskupem Piotrem Gregerem, który jest Przewodniczącym Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP, w naszym kościele przyjmujemy zasadę:

Do błogosławieństwa indywidualnego mogą podejść przed stopień komunijny rodzice z dziećmi na rękach, jak i same dzieci, które jeszcze nie przystąpiły do pierwszej Komunii świętej, zaraz po błogosławieństwie kończącym każdą Mszę świętą, w trakcie śpiewanej pieśni.

Jeśli będą chętni, z radością im tego indywidualnego błogosławieństwa udzielimy. Albowiem Pan Jezus powiedział: „…Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk 10, 14)